Prosty przepis na placek
ze śliwkami lub innymi twardymi owocami – można też użyć jabłek lub gruszek. Mi
osobiście najbardziej jednak pasują śliwki.
Przepis dostałam od mojej
teściowej – w jej wykonaniu placek jest po prostu przepyszny. Oryginał pochodzi z Poradnika
domowego, choć co do tego nie mam stuprocentowej pewności. Tak to jest z
przepisami przekazywanymi z rąk do rąk – każdy wprowadza swoje małe modyfikacje
i przekazuje dalej. W pewnym momencie nikt już nie pamięta skąd czy od kogo… Trochę tak jak
z opowieściami ludowymi :-)
Składniki
- 16 sztuk dużych twardych śliwek (ja użyłam odmiany Herman)
- 4 jajka
- 150 g cukru pudru
- 175 ml oleju roślinnego
- 250 g mąki tortowej
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka brązowego cukru
- cukier puder do posypania gotowego ciasta
- masło (lub olej) i bułka tarta do posmarowania formy
Użyłam 2 silikonowych
foremek o średnicy około 20 cm każda, ale można też użyć zwykłej metalowej
formy na ciasto o wymiarach około 20x30 lub 25x35 (wtedy ciasto będzie trochę niższe).
Przygotowanie
- Formę na ciasto wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą (nadmiar wysypać). Wstawić do lodówki, żeby masło nie spłynęło.
- Śliwki umyć, przekroić każdą na pół i wyjąć z nich pestki. Wrzucić do miski, wymieszać z łyżką brązowego cukru i odstawić na bok.
- W oddzielnej misce ubić na gładką masę jajka, dodając stopniowo cukier puder, cukier waniliowy i ekstrakt z wanilii.
- Do masy z jajek dolać olej. Następnie stopniowo dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia, cały czas ubijając. Masa powinna być gładka i dosyć gęsta.
- Masę przelać do wcześniej przygotowanej (jak w punkcie 1) formy do pieczenia. Wyłożyć na wierzchu śliwki (skórką do dołu) lekko wciskając je w masę.
- Ciasto wstawić do zimnego piekarnika ustawionego na 180 stopni. Piec około 30-40 minut*.
- Ciasto wyjąć z piekarnika i odstawić do ostudzenia. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
*) Czas pieczenia zależy
od piekarnika. Ja piekłam ciasto przez 20 minut na opcji termoobieg, ale
ponieważ ciasto bardzo szybko zaczęło się rumienić, kolejne 15 minut piekłam na
opcji góra-dół. Niestety nie ma tutaj złotej zasady – trzeba po prostu znać
swój piekarnik i sprawdzać, czy ciasto odstaje od brzegów formy (w razie
niepewności nakłuć głęboko środek ciasta wykałaczką – powinna być sucha). Wtedy
mamy pewność, że ciasto jest gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz